MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO
15.10.2007r.
|
|
Zaczęliśmy od zwiedzania starówki, choć na słuchanie opowieści o historii miasta wcale nie mieliśmy ochoty. |
Dobrym pomysłem było skucie kajdankami, kupionymi u kataryniarza, naszego wychowawcy, gdyż sami mogliśmy zdecydować, że w drodze powrotnej wstąpimy do centrum handlowego. |
|
|
To muzeum naprawdę różni się od dotychczas zwiedzanych. Tu wręcz trzeba wszystkiego wysłuchać, obejrzeć i dotknąć. |
Nieliczne samoloty zrzucały pomoc warszawskim powstańcom. W muzeum znalazła się makieta zestrzelonej maszyny. |
|
|
Ekspozycja naprawdę robi duże wrażenie. |
W drodze powrotnej na pokładzie autokaru mięliśmy prawdziwą imprezę. Na następne wycieczki będziemy jeździć tylko z tym kierowcą. |